Internet

Dlaczego powstały Panda i Pingwin

24 sierpnia, 2017

Ideą przyświecającą Google było stworzenie wyszukiwarki prezentującej wyniki jak najbardziej dostosowane do oczekiwań użytkowników. Mówiąc krótko – mieliśmy znajdować dokładnie to, czego szukamy. Jednak zadanie to z roku na rok staje się coraz trudniejsze – na koniec roku 2016, zgodnie z raportem firmy Verisign, liczba stron internetowych zbliżyła się do poziomu 330 mln. W związku z tym, biorąc pod uwagę, że największe szanse na odwiedzenie mają te strony, które w wynikach wyszukiwania wyświetlają się na górze, właściciele witryn podejmowali wszelkie znane im sposoby – także te nieetyczne – na zajęcie jak najwyższego miejsca w rankingu. Powyższe postawiło przed Google dwa wyzwania. Pierwszym z nich było znalezienie sposobu, pozwalającego na zaprezentowanie jak najtrafniejszych wyników wyszukiwania przy rosnącej lawinowo liczbie stron. Drugim było rozwiązanie kwestii nieetycznego pozycjonowania, mającej negatywny wpływ na jakość wyników wyszukiwania. Google musiało znaleźć sposób na rozwiązanie tych dwóch problemów i… znalazło. Odpowiedzią były Pingwin i Panda.
Panda pozwala na „nagradzanie” stron prezentujących wartościowe, unikalne treści, mogące w jak największym stopniu usatysfakcjonować odbiorcę poprzez przyznawanie im wysokiej pozycji w wyszukiwarce. Dlatego jeżeli chcemy, aby Nasza strona została „doceniona” przez algorytmu Google musimy koniecznie zadbać o jakość publikowanych na stronie treści oraz ich niepowtarzalny charakter (tzn. nie powinniśmy kopiować treści publikowanych w innych miejscach).
W rok po Pandzie pojawił się kolejny nowy algorytm – Pingwin. Jego zadaniem było analizowanie stron pod kątem stosowania nieetycznych praktyk pozycjonerskich, w tym przede wszystkim stosowaniem systemów wymiany linków oraz przesyceniem (w nienaturalny sposób) treści słowami kluczowymi. Na jego celowniku znalazły się linki pochodzące z witryn niskiej jakości, mogące wpędzić pozycjonowaną w taki sposób stronę w poważne tarapaty. Najprostszym sposobem na uniknięcie niepożądanych konsekwencji jest stosowanie się do wytycznych Google. Jeżeli będziemy unikać nienaturalnych linków niskiej jakości, jednocześnie dbając o zawartość strony, nic Nam nie grozi.
Pojawienie się Pingwina i Pandy wprowadziło istotne zmiany w świecie pozycjonowania i rządzących nim regułach. Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika internetu są to zmiany raczej na plus, z punktu widzenia specjalistów SEO – niekoniecznie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie Pozycjonowanie Bydgoszcz

You Might Also Like

Brak komentarzy

Zostaw odpowiedź